sobota, 2 marca 2013

taxi! taxi! Jedź Pan wreszcie!

Środki transportu w Maroku, jak i wszystko inne, są stosunkowo tanie. Zawsze warto się targować przed rozpoczęciem jazdy np. taksówką. Znajomość kilku słów również się przydaje, gdyż z reguły ceny dla "bladych twarzy" są wyższe niż dla tubylców. Nie powinno nas to oburzać, gdyż taka praktyka spotykana jest w wielu turystycznych miejscach.

Jeżeli nie zależy nam na czasie, możemy skorzystać z ekologicznego przewoźnika:

Fez, Maroko

Dla miłośników jazdy na wyższym poziomie, polecam skorzystanie na wybrzeżu z usług:






A tak na poważnie, to do wyboru mamy 2 rodzaje taksówek: małe, tanie, "śródmiastowe", które zasięg kursu mają ograniczony granicami miasta (petit taxi), oraz duże taksówki (grande taxi) o zasięgu "międzymiastowym".
W 2008 roku flotę petit taxi stanowiły głównie wysłużone Fiaty Uno, które na swój pokład mogły zabrać maksymalnie 3 pasażerów. Natomiast grande taxi, zdawałoby się z samej nazwy bardziej wygodne i przestronne, reprezentowane były przez mercedesy... stare (z naciskiem na "stare"), dobre (a raczej po prostu "sprawne") mercedesy.
Zdecydowałam się wraz ze znajomymi skorzystać z tej "luksusowej" wersji. Wsiedliśmy 4- osobową grupą do grande taxi i wskazaliśmy kierunek. Po 10 minutach, nadal staliśmy w tym samym miejscu, a kierowca ani myślał ruszać, dlatego zaczęłam się niecierpliwić. Ewidentnie na coś lub kogoś czekał. Kiedy z przodu dosiadła się do pasażera jeszcze jedna osoba, byłam przekonana, że to kierowcy znajomy. I dalej nic, czekamy. Dopiero kiedy po kwadransie z tyłu dopchnął się do nas jeszcze jeden pasażer, ruszyliśmy z miejsca. Okazało się, że kierowca czekał po prostu na "komplet" w samochodzie. Tak, na komplet! Gdyż  pojemność osobowa dużej taksówki jest mierzona liczbą 6 pasażerów + kierowca!
Nic w tym złego, pomyślałam, skoro jest duże zapotrzebowanie, to zapewne ze względów praktycznych policja przyzwala w godzinach szczytu na nadliczbowe przewozy. Błąd! To stała praktyka! Realia są takie, że jeśli chcesz pojechać we dwójce, to należy to wyraźnie zaznaczyć zaraz po wejściu do samochodu i liczyć się ze znaczącym wzrostem ceny przewozu :)

Marokańczycy muszą być bezwzględnie bardzo szczupłym narodem! Osobiście nie wyobrażam sobie możliwości zapakowania do starego mercedesa 7 np. zapaśników sumo. Tuwim mógłby czerpać z takiego obrazka natchnienie... " a w 3 taksówce same grubasy, siedzą i jedzą tłuste kiełbasy (...) koła w ruch, auto ... kaputt " :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz