sobota, 26 stycznia 2013

kakao

Kakao powstaje z ... ziaren kakaowca :) ale na próżno szukać miejsc w Meksyku, gdzie jeszcze stosuję się tradycyjną ręczną metodę mielenia ziaren :( może Wy takie znacie? W jednej z małych fabryk w Oaxace, sympatyczny pan zapewniał mnie, że takich miejsc już nie ma... Ale może chciał mnie tylko zachęcić do zakupów?? Zobaczcie sami jak tam przygotowuję się bazę do kakaowego napoju ...

A gdyby ktoś się jednak pokusił, i chciał zrobić to sam w domu - przepis podaję poniżej, wedle gustu :)


* azucar - cukier
* canela - cynamon
* almendra - migdały 
* onza - uncja... powiedzmy, że garść :)

PS. Ceny na zdjęciu są w meksykańskich peso, a nie w dolarach! 
 Ja sama dałam się na to złapać, myśląc że $ odnosi się tylko i wyłącznie do amerykańskiej waluty. Na szczęście dla naszej kieszeni, peso $ jest jakieś 10-12 razy tańsze niż dolar $ :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz